Boom na rezerwacje sylwestrowe. Tyle trzeba teraz zapłacić
Jeszcze w połowie grudnia wszystko wskazywało na to, że hotelarzy czeka prawdziwe załamanie sylwestrowe. Rezerwacji było sześć razy mniej niż przed rokiem, a wszystko wskazywało na to, że ceny skutecznie zatrzymają Polaków w domach. Ostatnie dni przyniosły jednak zmianę trendów.
Sylwester jednak poza domem? Hotelarze nie podnieśli cen
O zmianie związanej z zainteresowaniem sylwestrowymi wyjazdami we wspólnym raporcie poinformowały serwisy Noclegi.pl i Nocowanie.pl. Firmy przekazały, że w ostatnich dwóch tygodniach odnotowano 35-procentowy wzrost zainteresowania rezerwacjami w okresie sylwestra. Choć trend stale rośnie, to i tak wyjazdów jest znacznie mniej niż przed rokiem.
Ciekawe jest jednak to, co w obliczu braku rezerwacji zrobili hotelarze. W minionych latach ceny rezerwacji dokonywanych w ostatniej chwili były bardzo mocno windowane, ponieważ chętnych na ostatnie wolne pokoje i tak nie brakowało. Tym razem jest jednak inaczej. Każdemu zależy na zapełnieniu obiektów, dlatego ceny utrzymują się na tym samym poziomie co wcześniej.
– Zazwyczaj na kilka dni przed sylwestrem właściciele obiektów windowali ceny za ostatnie wolne miejsca, wiedząc, że rezerwujący na ostatnią chwilę pogodzą się z wyższym wydatkiem. Ale w tym roku Polacy zacisnęli pasa – wyjaśnił Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółek Nocowanie.pl i Noclegi.pl.
Sylwester w Zakopanem? Wiadomo, ile kosztuje wyjazd na koniec roku
Z informacji przekazanych przez Zaniewskiego wynika, że średnia cena noclegu dla jednej osoby w okresie sylwestra utrzymuje się na poziomie 118 zł. Oznacza to, że jest zbliżona do stawek z poprzedniego roku, kiedy to koszt prowadzenia działalności był znacznie niższy.
Pośród rezerwujących widać jeszcze jeden trend. W ostatnich tygodniach największą popularnością cieszą się najtańsze noclegi. Widać to po niewielkim spadku średniej ceny wynajmu w tak popularnych miejscach, jak Białka Tatrzańska, Szczawnica, Szklarska Poręba czy nawet Zakopane. Mniej płacimy również za nocleg w Sopocie, gdzie średnia cena rezerwacji w ciągu dwóch tygodni spadła z 1600 do 900 zł.
Taniego sylwestra nadal można spędzić nad morzem. Tutaj średnie ceny utrzymują się na bardzo przystępnym poziomie. Za nocleg w Jastrzębiej Górze trzeba zapłacić ok. 48 zł od osoby. Nieco drożej jest w Kołobrzegu, gdzie średnia cena za noc utrzymuje się na poziomie 68 zł. Słynące z imprez Mielno również może być ciekawą opcją, zwłaszcza że za noc zapłacimy tu ok. 77 zł.
Zmian nie widać za to w kwestii długości rezerwacji. Polacy najczęściej chcą spędzić poza domem 2-3 noce, czyli mniej niż przed rokiem, kiedy to wyjazdy sylwestrowe obejmowały 3-4 noce.